Niemal każdy uważa, że ma duszę, ale nikt nie wie, czym ona jest.
Przez tysiące lat postrzegano ją jako „organ”, odrębny byt, część każdego z nas, która przetrwa śmierć ciała i trafi do otchłani, piekła lub nieba. Duszę można było zbawić, potępić, dręczyć, odkupić lub zaprzedać.
A potem w tajemniczy sposób dusza zniknęła. Oświecenie nazwało ją umysłem. Dziś neurobiolodzy dowodzą, że umysł jest „dzieckiem” mózgu. „Dusza religijna” żyje dalej w umysłach wiernych, podczas gdy „dusza świecka” może oznaczać cokolwiek.
...