Po wojnie Warszawa nie została odbudowana. Przywrócono ją do życia, ale w odmiennej formie, ukształtowanej przez mieszankę sentymentu, poczucia misji, szaleńczej odwagi, przesadnej pewności siebie i specyficznych powojennych okoliczności. Czasy były ciężkie, sytuacja polityczna co najmniej dwuznaczna, środki ograniczone. A jednak w powstających koncepcjach nowej stolicy możemy znaleźć ogromny ładunek pracy, zaangażowania, przemyśleń i marzeń.
Architektura to nie historia cegieł, betonu i stalowych prętów. To historia ludzi, którzy czuli, żałowali, pragnęli, ale też nienawidzili. Do...