Scott przez 13 lat od uszkodzenia mózgu w wypadku samochodowym nie reagował na żadne bodźce, nie odzywał się, nie poruszał, nie miał mimiki. Zdiagnozowano u niego stan wegetatywny.
Gdy w 2012 roku trafił na specjalne testy w rezonansie magnetycznym u dr. Owena, okazało się, że przez ten cały czas był świadomy: wszystko rozumiał, pamiętał, czuł, zdawał sobie sprawę z rzeczywistości. Genialnie obmyślony sposób komunikacji z nim – i podobnymi pacjentami – pozwolił uczonym zajrzeć do "szarej strefy świadomości", w której przebywa część nieresponsywnych pacjentów.
Kiedy zaczyna...