Pewnego dnia mężczyźni zmienią się w słowiki.
Będziemy jeszcze miały nasz kraj kobiet.
Tetka, Kazia i Lubosza. Trzy dziewczynki, które widziały, jak świat urządzony przez mężczyzn obchodzi się z kruchymi, niepokornymi, odmiennymi – i poprzysięgły sobie, że nie będą takie jak ich matki. Gdy dorastają, biorą więc los we własne ręce. Tymi rękami – kapłanki, zielarki i wieszczki – budują nowy kraj w odosobnionej, zielonej dolinie, z dala od wojen i spraw wielkiego świata. Wkrótce okaże się jednak, że aby budować, trzeba czasem coś...