Przemęczeni pracą, rozczarowani sobą nawzajem, schowani za uśmiechem z Instagrama, często bez sił i nadziei próbujemy nadążyć za pędem tego świata. Daliśmy sobie wmówić, że słabość to przegrana, że cisza to pustka, że potrzebujemy ciągle więcej, że Bóg już dawno stracił kontrolę nad tym światem. Straciliśmy kontakt z własnym sercem, zapomnieliśmy o marzeniach. Wieczorami padamy po całym dniu ze zmęczenia, żeby od rana znowu stanąć do tego samego biegu, ciągle odkładając życie na później.
Jak odzyskać pokój serca, prostotę i radość dziecka?
Jak przestać się...