Lenin wymyka się schematom, którym podlegali wszyscy późniejsi dyktatorzy. Nie działał wyłącznie za pomocą terroru. Pod wieloma względami był fenomenem politycznym, demagogiem, szafującym obietnicami bez pokrycia, kłamstwami i wyznającym prostą zasadę, że cel uświęca środki. Nie był sadystą, szaleńcem ani nawet fanatykiem. Przedkładał taktykę nad doktrynalną czystość i potrafił diametralnie zmieniać zdanie, gdy było to opłacalne. W kontaktach osobistych uprzejmy dżentelmen z wyższej klasy średniej, nigdy nie zakładał mundurów ani nie pytał o szczegóły śmierci ofiar, które...