Powstała z prochu, ożyła na wietrze i zostawiła za sobą unoszący się w powietrzu zapach kwiatów, doprowadzając zarazem do upadku króla, który przez blisko wiek władał największym imperium na ziemi. Najbardziej zadziwiające było to, w jaki sposób udało jej się tego dokonać. Nie kiwnęła nawet palcem… nawet nie podniosła głosu…Wyprostowała się tylko, a cały jego świat się zawalił. Odezwała się, a Widzący zostali wymordowani; obróciła się, a jego dziadek został zgładzony; roześmiała się, a jego ciało zostało zniekształcone; wypuściła powietrze, a jego matka...