"Czytam swój dziennik, jakby pisał go ktoś inny. A skoro tak, może ta opowieść wciągnie także kogoś nieznajomego? Chciałbym to sprawdzić, zaryzykować. Na ile da się w takim wyborze, bo to tylko część większej całości, przekazać splot życia? [... ] Coś z tamtych radości, rozczarowań, bólu, poczucia winy?" – tak swoje szkice i notatki, które pisał właściwie od zawsze, podsumowuje Tadeusz Sobolewski, znany krytyk filmowy i publicysta. Jego Dziennik. Jeszcze jedno zdanie to dzieło wyjątkowe i unikatowe, obejmujące lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte, od stanu wojennego po...