Dwanaście scenek rozgrywających się w różnych porach roku, w których biorą udział buldożek Toby i kot Kiki oraz, epizodycznie, On i Ona, czyli właściciele tej parki, a także bezimienna, acz niezwykle rasowa suczka. Miejscem akcji jest po części miejski dom, a po części wiejska posiadłość opiekunów czworonogów. Bardzo sympatyczna, pełna wdzięku i nieco staroświecka książeczka, napisana typowym dla Colette stylem. Kiki to zapewne Ślimaczek z Klaudyny, a Toby - buldożek Annie z ostatniego tomu powieści. Odnajdujemy charakterystyczne dla Colette spojrzenie na psy i koty, których...