"Historia jest ścieżką, która wije się przez przestrzeń kształtów" - pisze Julian Barbour w swojej nowej opowieści o Wszechświecie. Podążając tą ścieżką nie dojdziemy, jak sugeruje większość teorii kosmologicznych, do smutnego końca, czyli śmierci cieplnej. Opowieść Barboura jest dowodem oświeconej nadziei, z którą ten znakomity brytyjski fizyk i kosmolog spogląda w daleką przyszłość. Wszechświat widziany jego oczami nie jest osuwaniem się w degradację i Wielkie Otępienie, a wielkim stawaniem się, dążeniem ku pięknu. W wyjątkowej, naukowej, ale też zaskakująco osobistej...