Wystarczy jedna śmierć, by rozpętać wojnę...Znakomita tetralogia fantasy porównywana przez krytyków do książek George'a Martina."Próba krwi i stali" utrzymana jest w duchu realizmu - intryga jest wielowarstwowa, a bohaterowie osiągają swoje cele w walce, a nie za sprawą magicznych zdolności. Świat Sheperda, choć bliski światu feudalnemu znanemu z innych historii fantasy, obdarty jest z wszelkiego romantyzmu, choć, jak przyznaje sam autor, odsetek zgonów wśród bohaterów jest mniejszy niż w przypadku książek Martina. Lanayin jest krajem podziałów. Z jednej strony hołdujący dawnym zasadom...