Dariusz Michalski opowiada historię swego przyjaciela, Krzysztofa Klenczona, przypomina jego karierę, dokumentuje frapujące lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte, w których „polskie mocne uderzenie rosło w siłę, a bigbeatowcom żyło się weselej”. Ta najrzetelniejsza z biografii muzycznych, sensacyjna dzięki nieznanym faktom, informacjom i rozmowom, charakteryzuje się wartką narracją oraz imponującą wiedzą autora. Klenczon był muzycznym samoukiem. Stał się idolem pokolenia wczesnych lat czterdziestych. Symbolem czasów PRL-u, uosobieniem tamtej młodości, może trochę rosochatej, ale...