Żona mordercy, kochanka bezpieki... pewnego razu zapytałam go, chcąc sprawdzić siłę jego miłości:– A gdybym rzeczywiście okazała się szpiegiem? Gdybyś dostał rozkaz mnie rozstrzelać, rozstrzelałbyś mnie?Odpowiedział twardo, bez wahania, od razu, cały jakby sztywniejąc:– Rozstrzelałbym. Oficer NKWD, członek elit sowieckiej Rosji, morderca, jej mąż. Tylko on potrafił ją „uświadomić politycznie” i dać „światowe życie”. Żyli jak królowie, w świecie, w którym na podstawie jednego donosu znikały całe rodziny. Rauty, luksusy, własny dwór pochlebców, zachcianki i liczni...