"Się" to skutek nocnych eskapad po Madre de Dios i buszowania po bezdennych muzeach Wiednia. Ayahuaskę pije jednak Dymitr Karamazow, Batmana wybawiają Motomyszy z Marsa, a wszyscy święci popkultury giną w ciemnym wirze loopów, gdzie skrzypce wybrzmiewają złą nowiną o nieuchwytności czasu. Nie znajdziecie tu postrocka, elektroniki ani folku. Znajdziecie wszystko, co pomiędzy. Jak mawiał Héctor Villa-Lobos: "Folklor to ja".
Materiał został zainicjowany przez Martina Heideggera i Edwarda Stachurę, zarejestrowany przez Andrzeja Giegiela (Pablopavo i Ludziki) i Roberta Nastala (Nosowska),...