Maja Sontag - Majubaju, czyli żyrafy wychodzą z szafy(2014) | Podróże |
Uważajcie na nogi, nigdy nie wiadomo gdzie Was poniosą. Bilbo Baggins z Bag EnduMajubaju to filozofia życia realizowana w podróżach. Stan świadomości, wrażliwej otwartości oraz ciekawości. Nie trzeba być surwiwalowcem, naukowcem, Kapuścińskim w spódnicy by samotnie i mądrze przemierzać świat. Każdy rodzaj podróżowania jest dobry, ważne żeby odpowiadał Tobie, skrojony był na Twoje potrzeby, przewidywał element ryzyka ale dawał poczucie komfortu. Jazda na ignoranta jest poza kategorią. Majubaju jest takie i nie inne, śmieszne, promienne, ujmująco szalone, trochę na objazdowy cyrk (ło matko jaka wysoka pani!), byle do przodu. Czasami hostel, czasami plebania wuja, trafia się kurort bywa i chmurka. Majubaju przejawia się z wszechogarniającym zachwytem w nowo odwiedzonych miejscach. W chwilach gdy ogarnia Cię poczucie radości, gdy chwytasz się za głowę i chłoniesz cuda na kiju. Majubaju odrzuca na czas wyjazdów poukładaną codzienność i odnajduje sens w chaosie i surrealizmie. O Majubaju nie świadczą liczne pamiątki ani zdobiące ściany trofea. To nie tomy albumów ze zdjęciami lecz tęsknota za kolejną wyprawą i nieznanym czającym się za progiem domu. To marzenia o spełnianiu marzeń, takich z rozmachem, o skokach ze stratosfery, o zielonych migdałach. . . No dobra a teraz do roboty. Wstań i idź, bierz i jedź!Niech Majubaju będzie z Tobą!
Komentarze