Przez większość z jedenastu miesięcy między lądowaniem w Normandii a końcem wojny w Europie, Armia Stanów Zjednoczonych prowadziła bardzo udane działania ofensywne. W konsekwencji żołnierz amerykański był przepojony poczuciem sukcesu, wierzył, że nieprzyjaciel nie mógł już wyprowadzić naprawdę ciężkiego ciosu, i trwał w przekonaniu, że wojna była już niemalże wygrana. Potem, niespodziewanie, w grudnia 1944 roku pod wpływem fanatyzmu Hitlera niemiecka armia ruszyła do kontrofensywy w Ardenach, starając się wbić pomiędzy armie Aliantów i zmusić ich do podjęcia negocjacji...