Sońka to wielka, a jednocześnie kameralna, prosta, choć niełatwa, wyciszona, ale kipiąca emocjami, pacyfistyczna, ale i brutalna historia przepełniona miłością. Autor wykorzystuje konwencję romansu wojennego, by opowiedzieć o kiedyś i teraz, o tu i tam, o piekle i raju pamięci.
"Najpierw się łudzimy, że czytamy zabawną parodię baśni.
„Dawno, dawno temu... ”, wieś na końcu świata, pastereczka uboga, książę w karocy, dziura w moście, mówiące zwierzęta – wszystko to znamy od dziecka z książki i z telewizora, tylko prześmiewczo poprawione, bo pastereczka ma dziewięćdziesiątkę...