Greenland: Migration(????) | Kino |
Według naszych informacji premiera kinowa filmu 'Greenland: Migration' i jej data jest jeszcze nieustalona.
Niestety, data premiery nie została jeszcze ustalona.
Aby otrzymywać raporty o filmie skorzystaj z przycisku "Obserwuj premierę" znajdującego się na pasku z opcjami. O zmianach poinformujemy wysyłając wiadomość na podany adres e-mail, a także opublikujemy je na stronie "Aktualności".
Film można polecić innym osobom poprzez polubienie strony w serwisie Facebook lub ysłanie wiadomości e-mail. Funkcje te umieszczone są na pasku z opcjami, który znajduje się w górnej części strony.
Aby sprawdzić jaka jest cena filmu kliknij tutaj: Skąpiec lub Ceneo.
Film jest do znalezienia tutaj. Sklepy, które sprzedają ten produkt znajdują się w polu "Gdzie kupić?" umieszczonym po prawej stronie.
Film aktualnie nie ma żadnych zwiastunów lub obrazków.
Najnowsze materiały można poczytać w zakładce "Newsy" znajdującej się w kolumnie po prawej stronie.
Żeby ocenić film należy nadać konkretną wartość w pięciopunktowej skali, a następnie zapieczętować wybór kliknięciem. Tylko zarejestrowani użytkownicy serwisu mogą oddać swój głos.
Premiera filmu Greenland: Migration nie dostała jeszcze oceny. Użytkownicy mogą oceniać tytuły jeszcze przed pojawieniem się ich na rynku, wyrażając w ten sposób swoje oczekiwania. System umożliwia późniejszą modyfikację przyznanych głosów – w tym celu użytkownik powinien wybrać inną wartość w polu "Ocena". Ocena w serwisie to średnia ważona, gdzie waga głosu zależy przede wszystkim od stażu użytkownika.
Ric Roman Waugh to osoba odpowiedzialna za stworzenie filmu. Lista innych filmów tego reżysera dostępna jest utaj.
Chris Sparling jest twórcą scenariusza filmu. Żeby poznać pozostałe filmy od tego scenarzysty należy kliknąć utaj albo kliknąć w jego nazwisko w zakładce "Informacje".
Film ma następujące dodatkowe nazwy: Greenland 2.
Żeby zgłosić korektę należy uzupełnić formularz umieszczony tutaj. Zgłaszać można błędne daty premiery, opisy, okładki lub plakaty oraz zwiastuny.
Komentarze