Zdychaj, tatulku!

Inspirowana twórczością Quentina Tarantino i Edgara Wrighta historia będąca dowodem na to, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, a życie zawodowe powinnaod prywatnego oddzielać grubakreska.
Pewnej deszczowej nocy do mieszkania petersburskiego detektywa puka młody mężczyzna z młotkiem w ręce. Ta niezapowiedziana wizyta da początek szalonej i krwawej nocy, podczas której przez apartament przewinie się cała gromada ekscentrycznych indywiduów.
Prasa o filmie
"Zdychaj, tatulku!" Kiriła Sokołowa to typowy rosyjski film familijny, w którym wszyscy członkowie rodziny serdecznie życzą sobie śmierci. W odróżnieniu jednak od większości reżyserów tworzących nowe ruskie kino, ten debiutant sięgnął po formę bardzo krwawego komediowego teledysku.
Krzysztof Osica, Filmaster
Twórca czerpie ze stylistyki Tarantino w sposób świadomy. "Zdychaj, tatulku!" nie ma cech plagiatu, a raczej parodii. To podzielony na rozdziały teatr pięciu aktorów. Dużo tu taniej przemocy i jeszcze tańszego humoru. Ogląda się to nadzwyczaj dobrze.
Andrzej Badek, Filmawka
Splatterpunkowa komedia akcji radośnie oblana rosyjskim czarnym humorem.
Stephen Dalton, Holllywood Reporter
Świetne wyczucie czasu, żartów i błyskotliwa samoświadomość przemienia to, co początkowo wydaje się jedynie mieszanką slapsticku z gore, w coś nieporównywalnie bardziej rozrywkowego.
Jennie Kermode, Eye for Film