Przemysław Żarski - Gabinet luster(2022) | Sensacja |
W bagażu wspomnień najbardziej ciążą te, których nie da się wymazać.
Ten dzień miał wyglądać inaczej, ale zamiast śmiechu i dobrej zabawy przyniósł rozpacz i strach. Ada Rezler miała niespełna cztery lata, gdy jej nastoletni brat, Igor, zaginął podczas zabawy w chowanego. Co wydarzyło się tamtego dnia na leśnej polanie? To pytanie przez długie lata pozostawało bez odpowiedzi.
Dwadzieścia lat później wspomnienia tych tragicznych chwil wracają ze zdwojoną mocą. Zawartość tajemniczej koperty, którą Ada znajduje w drzwiach mieszkania, sprawia, że kobieta wraca do rodzinnej miejscowości, by zmierzyć się z przeszłością i poznać prawdę. Obojętnie jaka by ona była.
Ta historia jest jak rozbite lustro. Dopiero złożone fragmenty tworzą jasny obraz całości, w którym dotknięci traumą bohaterowie wciąż starają się przejrzeć. To zapis wielkiego bólu i równie wielkiej samotności. Bolesna wyprawa w przeszłość i w głąb siebie.
Opowieść o chłopaku, który zniknął, i dziewczynce, która już na zawsze została obarczona ciężarem tej nieobecności.
"Mroczna i klimatyczna opowieść, przeplatająca przeszłość z teraźniejszością i wnikająca w głowy zarówno bohaterów, jak i czytelnika. Znakomity thriller psychologiczny".
Jędrzej Pasierski
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
„Los naznacza nas cierpieniem i złudzeniami, bez względu na to, jak bardzo wypieramy je ze świadomości. Lepi w nas jak w miękkiej glinie, odciskając poczucie winy, bezradności i braku sensu”.
Lustro - brama do innego świata, magiczny przedmiot, który może zapieczętować duszę, ukazywać przyszłość, teraźniejszość i przeszłość.. Można się w nim przeglądać doszukując się prawdy o sobie, choć wcale nie tak łatwo ją tu zobaczyć.
Gdy przez nieuwagę rozbijesz lustro, według pewnego paskudnego przesądu, czeka Cię murowane 7 lat nieszczęścia. Prawda, czy nieprawda – rozbite lustro zawsze źle się kojarzy.
Czy gdy je posklejasz i się w nim przejrzysz – obraz nie będzie przekłamany, zaburzony, zniekształcony..?
Minionej nocy miałam okazję zwiedzać pewien tajemniczy „gabinet luster”, ale nie takie pomieszczenie w lunaparku, w którym umieszczone są lustra zniekształcające ludzkie postacie. Choć podróż ta, wiodąca przez istny labirynt wiary i złudzeń, nadziei i pobożnych życzeń, z pewnością niosła wiele pułapek wynikających ze zniekształcenia odbicia, ciągłego oszukiwania zmysłów i własnej wyobraźni kreślącej wybitnie mroczne obrazy. „Gabinet” ten, to pewna wielowymiarowa historia złożona z fragmentów rozbitego lustra życia. „Opowieść o chłopaku, który zniknął, i dziewczynce, która już na zawsze została obarczona ciężarem tej nieobecności”. Historia, która tak naprawdę wcale nie rozpoczęła się na pewnej polanie, gdzie ostre słońce przebijając zza koron drzew raziło wzrok, wszędzie pachniało lasem, a dwójka rodzeństwa zdana na łaskę i niełaskę zmysłów bawiła się w chowanego. Ale dużo wcześniej..
Przebłyski wspólnych chwil, a może tylko ich wyobrażenia, zlepek wyblakłych i pożółkłych już slajdów minionych dni, ciemność która pochłania, trawi umysł i pluje pustką, dzieciństwo w cieniu tragedii, kameralny nałóg, wiara i obłuda będące dla co niektórych jedyną prawdą i życiem, pragnienie poznania odpowiedzi, ból, cierpienie, samotność, niespełnione oczekiwania, przemoc, obsesja, potrzeba zemsty i pokuty, zaburzone relacje, nieuświadomione blizny i te widoczne gołym okiem, choć skrzętnie ukrywane, poszarpane rany co rusz posypywane solą.. to wszystko widać we fragmentach rozbitego lustra.
Trzeba uważać, gdy bierze się te odłamki do ręki, bo łatwo można się zranić.. zapaść się w grząskim bagnie półprawd i niedomówień, złudzeń i wyobrażeń.
„Gabinet luster” to znakomity thriller psychologiczny. Autor nie oszczędza czytelnika, strzela między oczy nieoczywistościami. Porusza, intryguje i zaskakuje.
Do samego końca dawkuje emocje i gdy wszystkie elementy rozbitego lutra są już na swoim miejscu, pozwala nam się w nim przejrzeć.. na własne ryzyko, bo odraz jaki się wyłoni z uporządkowanego „nieładu” – dla każdego może okazać się inny.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora (jak do tego doszło, nie wiem), ale z całą pewnością nie ostatnie.
Polecam.
Książka ukaże się 4 maja 2022 (data premiery w Polsce).
Aby śledzić aktualne komunikaty o książce skorzystaj z przycisku "Obserwuj premierę" znajdującego się na pasku z opcjami. O zmianach poinformujemy wysyłając wiadomość na podany adres e-mail, a także opublikujemy je na stronie "Aktualności".
Można to zrobić klikając przycisk "Lubię to!" lub ysyłając e-mail do znajomych. Obydwie te opcje dostępne są na pasku w górnej części strony.
Żeby sprawdzić ile kosztuje książka Gabinet luster kliknij tutaj: Skąpiec lub Ceneo.
Książka Gabinet luster jest do dostania tutaj. Z prawej strony znajduje się zakładka "Gdzie kupić?", w której wymienione są sklepy sprzedające ten produkt.
Świeże materiały można przeglądać w zakładce "Newsy" znajdującej się w kolumnie po prawej stronie.
Żeby to zrobić trzeba nadać należytą ocenę w skali 1-5, a następnie zaznaczyć wybór kliknięciem. Jedynie zarejestrowani użytkownicy serwisu mogą zagłosować.
Premiera książki Gabinet luster ma u nas ocenę 5.0 na 5 możliwych na podstawie 1 głosu naszego użytkownika. Ocena w serwisie to średnia ważona, gdzie waga głosu zależy głównie od stażu użytkownika. Użytkownicy pragnący określić swoje oczekiwania względem danego tytułu mogą go ocenić jeszcze przed jego debiutem. Wystawioną notę można zmienić w dowolnej chwili modyfikując wartość punktową w polu "Ocena". Dzięki tej funkcji użytkownicy mogą zmienić swoje wcześniejsze osądy, gdy już zapoznają się z danym tytułem.
Autorem książki jest Przemysław Żarski. Listę książek napisanych przez tego autora można znaleźć utaj.
Książka ma być wydana przez firmę Czwarta strona. W celu wyświetlenia listy książek tego wydawcy kliknij w jego nazwę lub kliknij utaj.
W tym celu należy wypełnić formularz "zgłoś poprawkę" dostępny nad polem "Informacje". Funkcja ta pozwala na zgłoszenie uaktualnienia informacji takich jak data wydania czy modyfikacja opisu, a także umożliwia dodanie nowych zwiastunów, trailerów, okładek lub plakatów.
Komentarze