
Przemysław Piotrowski - La Bestia(2023) | Sensacja |


Kolumbia to trudny kraj.
Chciałbym, abyście to zrozumieli już na samym początku, zanim jeszcze zabierzecie się do czytania. Byłem tam, doświadczyłem jej, odczułem na własnej skórze. Można powiedzieć o niej tyle dobrego, co złego, bo choć jest najpiękniejszym krajem, jaki widziałem, to ma w sobie coś tak ponurego i mrocznego, że gdy piszę te słowa, mam pewność, że tylko tu mógł narodzić się potwór, którego historię postaram się Wam opowiedzieć.
Luis Alberto Garavito Cubillos to najstraszniejszy i najokrutniejszy seryjny morderca w historii świata. Pewnie teraz drapiecie się po głowie i mogę się założyć, że wielu z Was po raz pierwszy widzi to nazwisko. Na pewno słyszeliście jednak o Tedzie Bundym, Jeffreyu Dahmerze czy Johnie Waynie Gacym. To o nich piszą książki i robią filmy, ale nawet wszyscy oni razem wzięci wydają się zaledwie niesfornymi łobuzami przy "Bestii z Génovy". Garavito to sadysta i pedofil oskarżony, a następnie skazany za zabicie 138 dzieci, choć niektóre szacunki sugerują, że ofiar mogło być nawet 600! Do dziś na terenie Kolumbii, Ekwadoru i Wenezueli odnajdywane są szczątki, które wiąże się z jego zbrodniczą działalnością.
Mówi się, że to życie pisze najstraszniejsze scenariusze. I najbardziej niewiarygodne. Trudno się nie zgodzić, bo tak się składa, że "Bestii" właśnie kończy się wyrok. I niewykluczone, że gdy czytacie te słowa, Luis Garavito znów jest wśród nas.
Oto jego historia...
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
„Śmierć za rozkosz. Taka była umowa”.
Luis Alfredo Garavito Cubillos - najstraszniejszy i najokrutniejszy seryjny morderca w historii świata, który skrzywdził i w bestialski sposób zamordował setki dzieci.
Wiedziałeś/łaś?
Ja nie.
Ale teraz już wiem..
Nie raz czytałam o Tedzie Bundym, Jeffreyu Dahmerze czy Johnie Waynie Gacym, a o tym człowieku, choć „człowiek”, chyba w kontekście popełnionych przez niego czynów, to co najmniej niewłaściwe słowo – nie słyszałam.
Luis Alfredo Garavito Cubillos nie ma serca ani duszy i nawet tragiczna historia dzieciństwa nie tłumaczy jego czynów.. choć może pomaga „zrozumieć”, ale na pewno nie usprawiedliwić to całe szaleństwo którym jest opętany.
Przemysław Piotrowski w swojej najnowszej książce opowiada historię „Bestii z Génovy”, od jej narodzin w kraju pogrążonym w krwawej wojnie domowej, ogarniętym chaosem, biedą, przestępczością i bezprawiem, w patologicznej rodzinie - przez traumatyczne dzieciństwo i młodość, początki przestępczej podróży, aż po eksplozję szaleństwa, proces tropienia psychopatycznego mordercy i jego ujęcie w ręce wymiaru sprawiedliwości. Witajcie więc w Kolumbii – kraju trudnym, pięknym, magnetyzującym, ponurym, mrocznym, specyficznym, złym i dobrym jednocześnie. Miejscu narodzin zła. I poznajcie historię tego zła, zła które ma pazury, zęby, kopyta.. i nic do stracenia. Które cuchnie krwią, alkoholem i obłędem. Tu „kult przemocy” i wiara w Boga współistnieją. Zderzamy się więc z „ciemną masą”, którą trudno ogarnąć rozumem...
Autor, by lepiej przeprowadzić czytelnika przez tę okrutną historię, pojechał do Kolumbii, by – doświadczyć jej, odczuć, to i owo zobaczyć na własne oczy. A potem nam o tym opowiedzieć..
Powieść true crime o najbardziej przerażającym i najokrutniejszym seryjnym mordercy w historii świata „La Bestia” to mocna rzecz dla ludzi o stalowych nerwach. To nie jest lekka i przyjemna książka. Nie jest to też książka „na raz”. Choć widać, że Autor starał się oszczędnie „gospodarować” drastycznymi scenami, tu nawet suche fakty porażają. Poza powieściową fabułą mamy tu też formę typowo reportażową, która świetnie ją dopełnia. Takie dwutorowe ujęcie sprawia, że cała ta niewiarygodna historia staje się przerażająco wiarygodna i ciekawa.
Luis Alfredo Garavito Cubillos dziś przebywa w ekwadorskim więzieniu, ale co będzie jutro..
W „La Bestia” przeczytacie o tym, że przemoc może być zapisana w kodzie genetycznym, że trauma dzieciństwa zaburza postrzeganie, izoluje, rodzi wrogość wobec ludzi i nienawiść do całego świata. I w końcu o tym, jak władza nad cudzym życiem staje się nienasyconą żądzą domagającą się zaspokojenia.. I choć widać w tym wszystkim pewien „schemat”, historia „Bestii” mrozi krew w żyłach.
Polecam.

Książka La Bestia udostępniona będzie 17 maja 2023 (premiera w Polsce).
Aby dostawać najświeższe wiadomości o książce skorzystaj z przycisku "Obserwuj premierę" znajdującego się na pasku z opcjami. Na podany adres e-mail zostaną wysłane powiadomienia o zmianach. Informacje o zmianach pojawią się również na stronie "Aktualności".
Premierę można zarekomendować znajomym poprzez polubienie strony w serwisie Facebook lub ysłanie wiadomości e-mail. Funkcje te umieszczone są na pasku z opcjami, który znajduje się w górnej części strony.
Żeby dowiedzieć się jaka jest cena książki La Bestia kliknij tutaj: Skąpiec lub Ceneo.
Książkę można dostać tutaj. Lista sklepów sprzedających ten produkt umieszczona jest na liście "Gdzie kupić?".
Aby przeczytać bieżące raporty należy skorzystać z zakładki "Newsy", która znajduje się w kolumnie z prawej strony.
Żeby ocenić książkę należy przyporządkować wartość od 1 do 5, a następnie zaakceptować wybór kliknięciem. Żeby oddać głos trzeba posiadać konto w serwisie.
Premiera książki La Bestia ma u nas ocenę 5.0 na 5 możliwych na podstawie 1 głosu naszego użytkownika. Ocena w serwisie to średnia ważona, gdzie waga głosu zależy przede wszystkim od stażu użytkownika. Użytkownicy mogą wyrazić swoje oczekiwania oceniając tytuł jeszcze przed jego premierą. Przyznaną ocenę można dowolnie modyfikować wybierając inną wartość w polu "Ocena". Pozwala to na zmianę wystawionej wcześniej noty po bliższym zapoznaniu się z danym tytułem.
Przemysław Piotrowski to twórca tej książki. Kliknij utaj albo w nazwisko autora, żeby wyświetlić inne książki przez niego napisane.
Książka ma zostać wydana przez firmę Czarna Owca. Kliknij utaj albo w nazwę firmy, żeby wyświetlić inne książki przez nią wydane.
Aby to zrobić należy skorzystać z opcji "zgłoś poprawkę" znajdującej się nad polem "Informacje". Do poprawy zgłosić można między innymi nieaktualne daty, opisy oraz okładki.
17 maja 2023, środa
Komentarze