Ole Thorstensen - Zapiski stolarza, czyli jak stary strych przemienił się w piękne mieszkanie(2017) | Faktu |
Najbardziej zaskakująca książka roku.
Prosto z Norwegii opowieść o dobrze wykonanej robocie, która daje satysfakcję i prostym życiu w zgodzie z sobą i naturą.
Masz na półce "Porąb i spal"? Pora na kolejny stopień wtajemniczenia – czas, byś coś wybudował!
Będziecie zaskoczeni. Oddajemy w wasze ręce pierwszą taką książkę – o budowaniu, remontowaniu i wykańczaniu, ale napisaną z zupełnie nowej perspektywy. W czasach, kiedy z każdej strony jesteś atakowany folderami z designersko umeblowanymi pokojami, pięknymi fotografiami i artystycznymi stylizacjami my proponujemy prawdziwą opowieść o prawdziwym fachowcu. W dodatku napisaną przez fachowca! Ole Thorstensen nie jest architektem, projektantem, ani dekoratorem wnętrz. Sporo czasu spędza za biurkiem, przygotowując kosztorysy, ale nie zobaczycie go w garniturze i pod krawatem. Jego żywioł to przede wszystkim ciężka praca, w kurzu i brudzie. Kilkanaście godzin na dobę. Ole jest stolarzem i cieślą, jednym z najlepszych w swym fachu. Zbudował wiele domów, zaadaptował jeszcze więcej strychów. Sporządza projekty, wycenia i samodzielnie wykonuje. Lubi swą pracę, ma do niej niemal filozoficzny stosunek. Przez pryzmat swych narzędzi i obowiązków obserwuje zmieniający się świat, patrzy na ludzi, kumpli, konkurentów... i opowiada. Przeczytajcie, co ważnego ma nam do powiedzenia. O wartości pracy, o uczciwości, o poszukiwaniu harmonii i odpowiedzi na pytania "kim jestem i czego chcę?". "Zapiski stolarza" to książka dla budujących i remontujących, słowem - dla wszystkich inwestorów, którzy marzą o domu i chcą spojrzeć na budowę oczami fachowca. To książka dla dużych chłopców, którzy majsterkują i spędzają całe dni w swoich warsztatach, dla prawdziwych facetów, którzy marzą, aby w końcu zbudować coś w stu procentach swojego... choćby mały domek na narzędzia albo altankę. Ole nie będzie Wam mówił, że heblowanie i ciosanie jest łatwe i przyjemne. Wprost przeciwnie. I właśnie dlatego nikt tak jak on nie zachęci Was do wysiłku i nie zainspiruje!
Książka ma pojawić się 25 października 2017 (data premiery w Polsce).
Aby śledzić najświeższe komunikaty o książce skorzystaj z przycisku "Obserwuj premierę" znajdującego się na pasku z opcjami. Powiadomienia o zmianach zostaną wysłane na e-mail oraz pojawią się na stronie "Aktualności".
Książkę można polecić poprzez polubienie strony w serwisie Facebook lub ysłanie wiadomości e-mail. Funkcje te znajdują się na pasku z opcjami, który znajduje się w górnej części strony.
W celu sprawdzenia ceny książki kliknij tutaj: Ceneo lub Skąpiec.
Książka jest do zakupu tutaj. W zakładce "Gdzie kupić?" prezentowana jest lista sprzedawców oferujących ten produkt.
W celu znalezienia bieżących komunikatów należy skorzystać z kolumny "Newsy" znajdującej się z prawej strony.
Aby ocenić książkę trzeba zaznaczyć należytą wartość w pięciopunktowej skali, a następnie potwierdzić wybór kliknięciem. Tylko zarejestrowani użytkownicy serwisu mogą oddać swój głos.
Premiera książki Zapiski stolarza, czyli jak stary strych przemienił się w piękne mieszkanie nie dostała jeszcze oceny. Użytkownicy mogą oceniać tytuły jeszcze przed pojawieniem się ich na rynku, wyrażając w ten sposób swoje oczekiwania. System umożliwia późniejszą modyfikację przyznanych głosów – w tym celu użytkownik powinien wybrać inną wartość w polu "Ocena". Ocena w serwisie to średnia ważona, gdzie waga głosu zależy przede wszystkim od stażu użytkownika.
Ole Thorstensen jest autorem książki Zapiski stolarza, czyli jak stary strych przemienił się w piękne mieszkanie. Żeby poznać inne utwory od tego autora należy kliknąć utaj albo kliknąć w jego nazwisko w zakładce "Informacje".
Za wypuszczenie książki odpowiedzialna jest firma Literackie. Kliknięcie w nazwę wydawnictwa wyświetli listę innych książek przez nie wydanych. Z funkcji tej można skorzystać w polu "Informacje".
Żeby zgłosić błąd należy uzupełnić formularz umieszczony tutaj. Zgłaszać można błędne daty premiery, opisy, okładki lub plakaty oraz zwiastuny.
Komentarze