Marszałek Pizdudski One Man Band - Split(2016) | Alt |
Druga płyta Marszałka nie bez powodu nosi tytuł „Split”, którym to zwykle określa się wspólne wydawnictwo dwóch zespołów. Na albumie Marszałek prezentuje dwa oblicza: tradycyjną, znaną już słuchaczom formułę one man band, w której odwołuje się do swych pierwszych nagrań, zanurzonych w bluesowo-countrowej tradycji i brudny, minimalny electro-punk, oparty o surowe brzmienie basu i automatu perkusyjnego. W warstwie lirycznej Marszałek nawołuje do aktów terroru, mordów na politykach i rowerzystach, wytyka złodziejstwo i głupotę Polaków, przepowiada koniec panowania chrześcijaństwa, obnaża łapówkarstwo w festynowym szołbizie i szydzi: z suvów, prywatnych przedszkoli, mediów społecznościowych, Trójki i konkretnych osób, wymienionych oczywiście z nazwiska, w sztubackiej nadziei na obrusz i oburz. Przeklina, pluje żółcią i jadem, ma syfiasty głos, nie umie śpiewać.
Lista utworów:
1. Mój Bóg
2. Ten tamten
3. Wanna Be
4. Muzyka dla mas
5. Aport
6. 20 procent
7. ZPL
8. Jak w Ameryce
9. Kup mi psa
10. Polub to
11. Dżungla
12. Zamawiam