Życie z pełną mocą — marzeń, zmian, wartości, decyzji, bliskości, odwagi — jest prostsze, niż myślisz.
Skąd się wzięła pełna moc? Z nagłego błysku w głowie. Z pięciosekundowego olśnienia — odkrycia pojęcia pełnej mocy silników, czyli mocy startowej samolotu, potrzebnej do oderwania kilkusettonowej maszyny od pasa startowego. Jeśli kiedyś leciałeś samolotem, to znasz to mało komfortowe uczucie, kiedy żołądek podchodzi do gardła, a w uszach pobulgotuje od zmieniającego się ciśnienia. Ale tylko sto procent mocy startowej może unieść maszynę w górę.
Co by się stało,...