Każdy, kto przybędzie do Krakowa pociągiem lub samolotem, pierwsze swe kroki skieruje ku Plantom. Dworzec kolejowy od swego początku sąsiaduje z tym niezwykłym parkiem, a od lat dojeżdżają doń także pociągi z lotniska w Balicach. Po przecięciu placu dworcowego, po pokonaniu podziemnego przejścia – już jesteś, czcigodny gościu, w zielonym tunelu Plant. Zanim jednak ruszymy parkowymi alejkami, kilka słów o plantowej historii i niegdysiejszych plantowych obyczajach.
Przede wszystkim skąd wzięła się ich osobliwa, egzotyczna nazwa, którą można było kojarzyć z plantacjami, a plantacje,...