Jackie Howard miała szesnaście lat i określone cele. Była nowojorską dziewczyną, która miała wszystko zaplanowane i doskonale zorganizowane. Tragiczny wypadek, w którym straciła rodziców i starszą siostrę, położył kres uporządkowanemu życiu nastolatki. Opiekunami prawnymi Jackie zostali bliscy przyjaciele rodziny z Kolorado, hodowcy koni i... rodzice dwanaściorga dzieci. Dokładniej: jedenastu synów i jednej córki, która zresztą zachowywała się jak chłopak.
Jackie nie była zadowolona z przymusowej przeprowadzki, nie miała jednak wyboru. Wiedziała, że jej życie się zmieni, choć nie...