„Na krawędzi słońca i cienia...” to debiutancka książka Renaty Grześkowiak. Poetka w swych wierszach pisze jakby na przekór modom i trendom, przedstawia prawdę o metafizycznych przeżyciach, nie zamykając oczu na zło. Jednocześnie ów poezja jest radosną nowiną, gdyż mówi, że cierpienie nie zawsze jest nieszczęściem, ale często jest dojrzewaniem do mądrości, próbą wierności. Najlepszą drogą, żeby nauczyć się miłości, jest przyjaźń. Żeby tak się jednak stało, trzeba najpierw nauczyć się tej przyjaźni, a tego tak naprawdę możemy nauczyć się w rodzinnym domu, w którym...