Karolina Czarnecka - Cud(2019) | Alt |
Płyta "Cud", to trzeci album Karoliny Czarneckiej, artystki interdyscyplinarnej, która tym razem ruszyła w zmaskulinizowany świat hip-hopu. Swoją opowieść snuje na tle bitów, w które zgrabnie zostały wplecione wątki folkowe. Wynikiem tego mariażu jest jedyny w swoim rodzaju folkorap. To estetyczne, ale i kulturowe, za sprawa tekstów, zderzenie Zachodu ze Wschodem, sacrum z profanum, emocji z rozsądkiem.
Artystka zestawia ze sobą konserwatyzm i magię rodzinnego Podlasia z liberalną bańką, którą współtworzy Warszawa, w której mieszka. Ważnym akcentem jest również cezura, którą wyznaczają 30. urodziny Czarneckiej i III RP, ten trop odnajdziemy m. in. w utworze "Trzydzieści".
Płyta jest podzielona na trzy części, a każdą z nich otwiera podlaska pieśń. Ale ten podział jest raczej umowny i nie odnosi się ściśle do tematyki tekstów. Obok siebie pojawiają się tak różne kwestie, jak wołanie o (samo)akceptację i tolerancję w "Módl się za nami", krytyka konsumpcjonizmu w "Nachapaczach", manifest niezależności w "Pielgrzymce", czy odwołanie się do pierwotnych sił i instynktów w "Duszewności".
Dużo wątków, ale wszystko z tzw. totalną szczerością, energetycznie, ale i nostalgicznie, z uszlachetniającymi całość partiami klarnetu, akordeonu czy skrzypiec. Swoistym credo tej płyty jest tytuł i jednocześnie refren ostatniej piosenki - "Polska musi uwierzyć w miłość". I może wtedy stanie się cud?
Lista utworów:
1. Oj, sama, ja se sama
2. Módl się za nami
3. Trzydzieści
4. Nachapacze
5. Perun
6. Śpiącego wilczka ze snu zbudziła
7. Dom
8. Duszewność
9. Córy
10. Pielgrzymka
11. Dziewczyna wyrusza na wojnę
12. Potupaja
13. Bestiariusz
14. Kto znajduje, źle szukał
15. Polska musi uwierzyć w miłość