Jarosław Maringe, Dolores - Chińczyk demaskuje kroniki rozpusty(2018) | Faktu |
Jarosław Maringe (pseudonim "Chińczyk"), niegdyś gangster ze ścisłej czołówki grupy pruszkowskiej, wciela się w rolę dziennikarza śledczego, obnażając tajemnice warszawskiej agencji towarzyskiej "Rasputin". Lokal ten był swego czasu mekką dla znanych osobistości ze świata sportu i show-biznesu, ale również dla gangu mokotowskiego, który zasłynął obcinaniem palców ofiarom porwań. Ta grupa przestępcza pobierała od lokalu haracz, ale jej członkowie często również się tam bawili, traktując to miejsce jako swoisty przestępczy "dom kultury".
Nie będzie żadną niespodzianką informacja, że wspomniani "obcinacze palców" dopuszczali się brutalnych przestępstw również na terenie tej agencji towarzyskiej. W książce znajdziemy m. in. informacje o przypadkach zgwałcenia, brutalnego pobicia i wymuszenia rozbójniczego, dokonanych w związku z wizytami bandytów w tym lokalu. Omówione będzie także wydarzenie z początku działalności agencji, kiedy to w lokalu nieustaleni sprawcy podłożyli bombę.
Dowiemy się również o tym, dlaczego funkcjonariusze policji pozwalali na to, aby lokal funkcjonował aż przez dwanaście lat pomimo tego, iż sutenerstwo stanowi według polskiego prawa przestępstwo. Niektóre praktyki funkcjonariuszy ujawnione w tej książce zmuszą Czytelnika do zadania sobie poważnie pytania o to, czy rzeczywiście żyjemy w państwie prawa. Dowiemy się jednak również o pracy funkcjonariuszy bohaterskich, którzy wbrew wszystkiemu, w tym również często wbrew własnym kolegom ze służby robili wszystko co w ich mocy, aby ostatecznie rozbić mafię mokotowską. W książce pojawi się wzmianka o prawdziwym pierwowzorze filmowego "Majami", czyli o funkcjonariuszu, który swoją niezłomną postawą doprowadził do złamania potęgo grupy mokotowskiej.
W książce nie zabraknie oczywiście wielowątkowego opisu "burdelowej codzienności", naznaczonej seksualnym wyuzdaniem, chciwością, pochłanianiem ogromnych ilości narkotyków, oszustwami, podeptaniem absolutnie każdej normy moralnej. Opisane zostaną zwyczaje prostytutki, jej życie emocjonalne, cele i wartości życiowe. Poruszona zostanie tematyka "trutni" żerujących na prostytutkach i manipulujących ich potrzebami emocjonalnymi. Omówione będą także zwyczaje i relacje panujące w agencji towarzyskiej. Niekiedy książka będzie w tym aspekcie wręcz drobiazgowa, opisując aspekty problemu takie, jak płacenie podatków i rozliczenia finansowe czy też higiena osobista prostytutki i choroby weneryczne. Będzie też o mniej lub bardziej udanych inwestycjach krajowych i zagranicznych kierownictwa lokalu, w tym o próbie sprowadzenia brazylijskich tancerek i o przedsięwzięciu z homoseksualnymi męskimi prostytutkami.
Książka będzie również o tym, co spotkało właścicieli agencji po zatrzymaniu przez Centralne Biuro Śledcze, o ich perypetiach więziennych. Wspomnienia te pozwolą przybliżyć Czytelnikowi prawdziwe więzienne losy Moniki B. (ps. "Słowikowa"), dramatycznie odbiegające od wizerunku medialnego, który od pewnego czasu osoba ta usiłuje wokół siebie kreować.
Jednak autorowi nie wystarczy nawet to wszystko, co wymieniono wyżej. Dlatego częścią książki będzie również wywiad, z jego przyjacielem, specjalistą od prawa kanonicznego, który wypowie się w rozdziale "Oczami katola" m. in. o kwestii wychodzenia człowieka z patologicznych przywiązań i środowisk.
Chińczyk w nowej roli dziennikarza śledczego czuje się bardzo dobrze, bo warszawski świat przestępczy zna od podszewki i nie jest typem człowieka, który łatwo wierzy we wszystko, co rozmówca mu powie. To doświadczenie, chwilami cenniejsze od studiów dziennikarskich na najlepszym uniwersytecie, daje Jarosławowi Maringe przewagę nad zawodowymi dziennikarzami śledczymi. Autor nie zabiega o niczyje względy, bo jak sam lubi powtarzać, zdążył się dorobić i nie są mu one już do niczego potrzebne. Chińczyk perfekcyjnie demaskuje manipulacje i "farmazony" sprawców przestępstw, którzy z różnych powodów miewają ochotę, aby przedstawić rzeczywistość w nieprawdziwy sposób. Książka nosi wyraźny ślad barwnej osobowości autora, który nie stroni w niej od chwilami bardzo ostrego języka oraz kąśliwych komentarzy. Niekiedy również Chińczyk uzupełnia informacje uzyskane od rozmówców własną wiedzą zaczerpniętą dzięki wieloletniemu funkcjonowaniu w świecie przestępczym.
Książka ma formę wywiadu-rzeki, w którym głównym rozmówcą jest Dorota B. (ps. "Dolores"), która prowadziła wymienioną agencję towarzyską, w związku z czym skazana została za kierowanie grupą przestępczą oraz sutenerstwo. Uzupełnieniem tego wywiadu będzie rozmowa z jej mężem Pawłem, ochroniarzem – agentem CBŚ oraz Elą, koleżanką Dolores z więzienia. Częścią książki będzie również obszernie cytowany materiał procesowy z postępowania karnego, które toczyło się w sprawie działalności "Rasputina". Wszystkie te źródła pozwolą Czytelnikowi wyrobić sobie pełen obraz tego miejsca, w którym krzyżowało się i skupiało jak w soczewce tak wiele patologicznych zjawisk toczących nasze społeczeństwo.