Grady Hendrix - Jak sprzedać nawiedzony dom(2024)Grady Hendrix - How To Sell A Haunted House | Fantastyka |
Gdy zaczęłam czytać powieść Grady’ego Hendrixa „Jak sprzedać nawiedzony dom”, nie wiedziałam, czego się spodziewać. Za horrorami nie przepadam, ale zaintrygowała mnie informacja, że to książka mroczna i przerażająca, a jednocześnie …zabawna. Jak to połączyć? Okazuje się, że można, a czarny humor szybko podbił moje serce.
Akcja rozgrywa się współcześnie.
Louise mieszka w San Francisco i samodzielnie wychowuje kilkuletnią córkę. Pewnego dnia dowiaduje się, że jej rodzice zginęli w wypadku. Wiadomość przekazuje jej telefonicznie młodszy brat, Mark, z którym kobiecie nigdy nie było po drodze.
Louise powierza opiekę nad córką byłemu mężowi i udaje się do rodzinnego Charlestonu. Nie była tam od dawna; cieszyła się, że udało jej się wyrwać z domu, w którym wciąż kłóciła się z bratem – życiowym nieudacznikiem.
Po pogrzebie rodziców odczytany zostaje testament i wtedy wybucha przysłowiowa bomba. Takiego rozwiązania nikt się nie spodziewał!
Louise i Mark chcą sprzedać dom, jednak okazuje się, że to nie jest łatwe. Pomieszczenia są pełne lalek, które tworzyła i zbierała matka rodzeństwa. Czy pacynki faktycznie potrafią się przemieszczać i ożywają, czy to tylko złudzenie?
Robi się coraz groźniej i straszniej, ale sporo jest też zabawnych sytuacji, gdyż autor okazuje się mistrzem w posługiwaniu się wisielczym humorem.
Ważnym tematem okazuje się przeszłość, do której wracają bohaterowie. Louise i Mark mają do siebie wzajemnie pretensje, a podczas kłótni wracają nawet do czasów dzieciństwa i związanych z nim koszmarów. Dzięki temu wiele dowiadujemy się o nich i o relacjach panujących w ich rodzinie. To pozwala lepiej zrozumieć nastawienie do życia i różne decyzje rodzeństwa.
Całość czyta się bardzo szybko, gdyż akcja jest nieprzewidywalna i obfituje w różne niespodzianki. Losy bohaterów śledzi się z zainteresowaniem i emocjami, tym bardziej, że z czasem na jaw wychodzą różne rodzinne sekrety, zazwyczaj mroczne i coraz bardziej przerażające.
Plusem na pewno są też dialogi między bratem i siostrą – dynamiczne, przekonujące; nie ma w nich miejsca na banały i sztuczność.
Niesamowity jest klimat powieści. Połączyć horror z komedią nie jest łatwo, ale autorowi to się udało na medal!
Polecam szczerze!
BEATA IGIELSKA