Exit Eden - Femmes Fatales(2024) | Metal |
Lista utworów:
01. Femme Fatale
02. It's A Sin
03. Run! [feat. Marko Hietala]
04. Separate Ways [Journey cover]
05. Buried In The Past
06. Désenchantée
07. Dying In My Dreams
08. Poison
09. Alone
10. Hold Back Your Fear
11. Kayleigh
12. Elysium
Płyta Femmes Fatales będzie debiutować 26 stycznia 2024 (premiera w Polsce), 12 stycznia 2024 (data premiery w Europie).
Aby dostawać bieżące informacje o płycie skorzystaj z przycisku "Obserwuj premierę" znajdującego się na pasku z opcjami. O zmianach poinformujemy wysyłając wiadomość na podany adres e-mail, a także opublikujemy je na stronie "Aktualności".
Płytę można polecić znajomym poprzez polubienie strony w serwisie Facebook lub ysłanie wiadomości e-mail. Funkcje te dostępne są na pasku z opcjami, który znajduje się w górnej części strony.
Aby zobaczyć ile należy zapłacić za płytę kliknij tutaj: Skąpiec lub Ceneo.
Femmes Fatales można nabyć tutaj. Lista sklepów sprzedających ten produkt umieszczona jest na liście "Gdzie kupić?".
W celu przeglądania świeżych wiadomości należy skorzystać z kolumny "Newsy" znajdującej się z prawej strony.
Aby to zrobić trzeba wskazać odpowiednią ocenę, a następnie zaznaczyć wybór kliknięciem. Opcja ta dostępna jest jedynie dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
Premiera płyty Femmes Fatales nie dostała jeszcze oceny. Użytkownicy mogą oceniać tytuły jeszcze przed pojawieniem się ich na rynku, wyrażając w ten sposób swoje oczekiwania. System umożliwia późniejszą modyfikację przyznanych głosów – w tym celu użytkownik powinien wybrać inną wartość w polu "Ocena". Ocena w serwisie to średnia ważona, gdzie waga głosu zależy przede wszystkim od stażu użytkownika.
Autorem płyty jest Exit Eden. W celu wyświetlenia listy płyt od tego artysty przejdź do pola "Informacje" i kliknij w jego nazwę albo kliknij utaj.
Aby tego dokonać należy uzupełnić formularz "zgłoś poprawkę", do którego odnośnik znajduje się nad polem "Informacje". Do poprawy zgłosić można między innymi nieaktualne daty, opisy oraz okładki.
Komentarze