Artur Rolak - Skazany na Wimbledon(2019) | Inne |
Prestiż, pot i łzy. Wimbledon od kuchni
Każdy fan tenisa marzy, by choć raz zobaczyć Wimbledon na żywo. Artur Rolak śledzi rywalizację na kortach najstarszego turnieju tenisowego świata nieprzerwanie od 1992 roku. Rozmawiał znajlepszymi zawodnikami, bywał wmiejscach dostępnych dla niewielu izna opowieści, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. Do teraz.
Historia ręcznika pewnej tenisistki, który wylądował na głowie autora. Dziennikarz udający ochroniarza, by dostać się na teren turnieju. "Strzelanina" pomiędzy Radwańską aKuzniecową.
Tej książki nie można postawić na półce wśród encyklopedii. Nie jest to po prostu historia Wimbledonu. To historia turnieju według Artura Rolaka – człowieka, który został skazany na Wimbledon. Mimo że wcale się oto nie prosił.
"Od dziecka marzyłem, żeby chociaż raz zagrać na Wimbledonie. Zagrałem 14 razy idobrze rozumiem, dlaczego Artur jeździ tam od 27 lat. Nic dziwnego, że nazbierał aż tyle anegdot. Słusznie zastrzega we wstępie, że to nie jest encyklopedia turnieju. To spacer za kulisami Wimbledonu, na który serdecznie zapraszam wszystkich fanów tenisa. "
Łukasz Kubot
'Podróż zArturem Rolakiem po jego Wimbledonie sprawia frajdę zwielu powodów. Opowieść jest soczysta jak zieleń kortów wpierwszym dniu turnieju, smaczna jak Pimm's wupale, zaskakująca jak serwis Ivaniševicia. To odkrywanie najprawdziwszego obrazu wydarzeń wdzielnicy SW19. Powód jest oczywisty, choć nieco skrywany za kompetencją – to wysoka temperatura uczuć autora do tenisa. Nie kryjmy – zwłaszcza do tenisistek. "
Krzysztof Rawa, "Rzeczpospolita"
"Napisał to reporter widzący szerzej, dbający okażde słowo, celnie puentujący zdarzenia. Gorąco polecam. 27 lat temu wysłałem go na pierwszy turniej tenisowy i... do tej pory nie wrócił. Otrawie Wimbledonu wie więcej niż najstarszy konik polny. "
Jerzy Chromik, TVP Sport
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.