Agnieszka Dydycz - Z pamiętnika masażysty, czyli nic, co ludzkie, nie jest mi (już) obce

"Pamiętnik" to dziennik doktora rehabilitacji medycznej Marcina, lat 35.

Dr Marcin ma syna Jerzyka (lat 5), swoją eks czyli mamę Jerzyka, siostrę, siostrzeńca, rodziców, kilkoro dobrych przyjaciół i wielu znajomych. Oraz pacjentów. Różnych, w różnym wieku, z różnymi potrzebami i problemami.

Marcin lubi ludzi, uwielbia swoją pracę, a raczej prace, pacjentów i siebie. I bardzo kocha swojego synka. Związki z kobietami różnie mu wychodzą, nie zawsze rozumie dlaczego, ale nie poddaje się. Szuka, próbuje i ma nadzieję. W ogóle, jest pozytywnie nastawiony do życia i do wyzwań, które ono niesie. Potrafi słuchać i myśleć, zmieniać zdanie, a czasem nawet uczyć się na błędach, swoich i cudzych.
Obserwacje zapisuje i komentuje. Dla potomnych, jak twierdzi oficjalnie oraz dla własnego dobrego samopoczucia, jak przyznaje się sam sobie.

Marcin posiada trzy dyplomy, w tym jeden amerykański, a nawet pracował w jednym z najlepszych kalifornijskich szpitali. Gdy się więc wzruszy lub wzburzy zaczyna myśleć i mówić po angielsku.

A w pamiętniku jak w życiu... Czasem jest bardzo śmiesznie, czasem tylko śmiesznie, czasem trudno, a nawet smutno. Niektóre historie przytrafiają się Marcinowi osobiście, inne jego bliskim czy znajomym. Dziennik nie kończy się definitywnie. Jest tak pomyślany, aby Marcin mógł kontynuować swoje zapiski po powrocie z Ameryki, do której wybiera się z podróżą sentymentalną i w prezencie od samego siebie z okazji swoich 36-tych urodzin.