„W głąb lawendowych uliczek”, to bardzo sensualna opowieść o poszukiwaniu tego, co w życiu najważniejsze. Dlaczego sensualna? Ponieważ odbieramy ją wszystkimi zmysłami. Ta książka pachnie roślinnością południowej Francji i Włoch, pachnie potrawami tych regionów, opisy są miejsc są tak poprowadzone, że widzimy je bardzo dokładnie, odnosząc wrażenie, że sami tam przebywamy. Klaudia Kopiasz pisze bardzo plastycznym i jednocześnie nasyconym poezją językiem. W jej książce można odnaleźć echa twórczości Paulo Coelho, i nie jest to zarzut, może bardziej wskazówka dla tych, którzy...