Nie był monogamistą, nie był wierny, nie obiecywał miłości po grobową deskę. Nie rozumiał słowa "zdrada". Braterstwo dusz cenił na równi z rozkoszami cielesnymi.
Niezwykły pisarz, malarz i skandalista, ale także wyjątkowy kobieciarz. Stanisław Ignacy Witkiewicz miał błysk w oku, wielką słabość do płci pięknej i równie wielki temperament. Arystokratki i podlotki, aktorki i poważne matrony. Demoniczne i uległe. Znane dziś z kart jego powieści, portretów malarskich, fotografii oraz... listów do żony. Kochał i portretował je wszystkie. Eugenię Wyszomirską, Ewę Tyszkiewiczównę,...