Bufon, kabotyn, wizjoner, skandalista, grafoman, czarujący uwodziciel, bon vivant, arbiter elegancji – określenia można by mnożyć. Jaki był naprawdę Andrzej Żuławski?
Dziennikarka Aleksandra Szarłat przenika za zasłonę mitu, również tego, który jej bohater budował na własny użytek. Żuławski tak jak formułował sądy, tak też żył – według własnych zasad. Nic więc dziwnego, że przypięto mu łatkę skandalisty. Gdy autorka wyjawiała, że zamierzam napisać jego biografię, rozmówcy reagowali zdumieniem: "Ależ to niemożliwe, ponieważ on się składał z samych sprzeczności"....