Grzegorz Gołębiewski - Płock 1920. Dni krwi i chwały(2017) | Historia |
Latem 1920 roku, gdy kontrofensywa Armii Czerwonej zagroziła niepodległości Polski, po stronie polskiej podęto przygotowania, aby zatrzymać wroga na linii Wisły. Nadwiślańskie miasta szykowały się do obrony. Wśród nich mazowiecki Płock. 17-18 sierpnia załoga miasta na rozkaz dowódcy 5. Armii gen. Sikorskiego wykonała wypad na siły bolszewickie znajdujące się w pobliżu. Wtedy została niespodziewanie zaatakowana przez oddziały III Korpusu Konnego Gaja Bżyszkiana. Bolszewicy rozbili siły polskie na przedpolach Płocka i wdarli się do miasta, wywołując straszny popłoch i zamieszanie wśród wojska i mieszkańców. Kiedy wydawało się, że nic nie zdoła zatrzymać nieprzyjaciela, w rejonie pl. Kanonicznego skupiło się grono oficerów i żołnierzy, którzy zachowali zimną krew i zaczęli organizować obronę. Zaczęły się ciężkie walki uliczne o barykady obsadzone przez niewielkie pododdziały. W krytycznym momencie z Wisły obrońców wspierały uzbrojone statki i motorówki Flotylli Wiślanej. Walczący otrzymali wielkie wsparcie od płocczan, którzy donosili żołnierzom amunicję, żywność i wodę, ewakuowali i opatrywali rannych. Do walki stanęła też młodzież, a nawet dzieci, jak 12-letni Tadeusz Jeziorowski. Kiedy w mieście trwał krwawy bój, dramat przeżywali mieszkańcy w zajętych dzielnic – padali ofiara bolszewickich mordów, gwałtów i rabunków. Dopiero przed południem 19 sierpnia obrońcom udało się wyprzeć wroga z Płocka. Bohaterstwo żołnierzy i mieszkańców doceniło Naczelne Dowództwo WP. 10 kwietnia 1921 r. Naczelny Wódz marszałek Józef Piłsudski odznaczył miasto Krzyżem Walecznych, a ok. 100 obrońców orderami Virtuti Militari i Krzyżami Walecznych.
"Płock 1920" to popularna, bogato ilustrowana opowieść o dramatycznych dniach z sierpnia 1920 roku, a także o ich tradycji, żywej do dziś w pamięci mieszkańców miasta. Na 112 kolorowych stronach formatu A4 zamieszczono liczne fotografie archiwalne i współczesne, reprodukcje dokumentów i pamiątek, mapy obrazujące wydarzenia. Dzięki przystępnej i atrakcyjnej formie publikacja ma trafić nie tylko do osób zainteresowanych historią, ale przede wszystkim do młodzieży.