poniedziałek, 6 maja

Oznaczenie treści
 

Andrzej Kosendiak - Stanisław Moniuszko. Widma

(2018)
Klasyka

Obserwuj premierę
Ocena:


Andrzej Kosendiak - Stanisław Moniuszko. Widma

Data premiery

piątek
20.04.2018
Flaga regionu Polska

zgłoś poprawkę

Informacje

Gatunek:
Klasyka
Ranking:
-   -

Tagi:
[dodaj]
Wytwórnia:
Odnośniki:
[dodaj]

Na kolejnej płycie Narodowego Forum Muzyki i CD Accord znalazła się kantata Widma Stanisława Moniuszki według II części Dziadów Adama Mickiewicza. Nagranie dokonane przez wybitnych solistów śpiewaków – m. in. Jarosława Bręka, Aleksandrę Kubas-Kruk i Jerzego Butryna – a także aktorów, Chór NFM i Wrocławską Orkiestrę Barokową pod dyrekcją Andrzeja Kosendiaka jest pierwszym w wersji oryginalnej, oczyszczonej z późniejszych zmian redakcyjnych. Płyta, która jest światową premierą nagrania, to rarytas na rynku wydawniczym. Rekonstrukcji partytury dokonał Maciej Prochaska, którego komentarz znalazł się w booklecie dołączonym do płyty. W materiałach do CD został ponadto zamieszczony esej specjalizującego się w historii i teorii muzyki XIX w. Grzegorza Zieziuli z Instytutu Sztuki PAN.
"Stanisław Moniuszko (1819–1872) jest dziś dla nas przede wszystkim "ojcem polskiej opery" oraz autorem publikowanych z myślą o szerokich kręgach odbiorców Śpiewników domowych. Tymczasem był też twórcą kantat, w których, jak żaden inny polski kompozytor, umiał także łączyć typowy dla opery pierwiastek dramatyczny z charakterystycznym dla pieśni liryzmem i refleksyjną nastrojowością. Jego kantaty to rozbudowane, wieloczęściowe utwory wokalno-instrumentalne, posiadające pewne cechy zarówno jednego, jak i drugiego gatunku. Podobnie jak pisane do tekstów Józefa Ignacego Kraszewskiego kantaty "litewskie", pochodzące z przełomu lat czterdziestych i pięćdziesiątych, czy zainspirowana Sonetami Petrarki "petersburska" Madonna, tak i późniejsze kantaty mickiewiczowskie, Widma i Sonety krymskie, doczekały się niewielu nagrań. W rezultacie są bardzo słabo znane polskim melomanom. [... ]
Twórcy niniejszego nagrania mieli ambicję przywrócenia partytury do jej wersji najpierwotniejszej, możliwie najbardziej zbliżonej do kompozytorskiego zamysłu, co wymagało oczyszczenia dzieła z wszelkich późniejszych poprawek, "ulepszeń" i zmian redakcyjnych, których jako pierwszy dokonywał niedługo po śmierci kompozytora jego dobry znajomy i kolega w zawodzie, Adam Münchheimer (1830–1904). Od pokusy ingerencji w dzieło nie powstrzymał się także – jakże często wobec Moniuszki krytyczny – Władysław Żeleński. Trudu rekonstrukcji podjął się obecnie Maciej Prochaska [... ].
Wrocławska inicjatywa stopniowego udostępniania na płytach twórczości kantatowej Moniuszki dać może wielu melomanom niepowtarzalną szansę dokonania zaskakujących odkryć. Co prawda trudno oprzeć się wrażeniu, że docieranie do udanych muzycznych adaptacji znanych i mniej znanych dzieł literackich czołowych polskich pisarzy i poetów XIX stulecia przynosi znacznie większą satysfakcję zafascynowanym rodzimą kulturą historykom i polonistom niż krytykom muzycznym. Ci ostatni, wiecznie z Moniuszki niezadowoleni, nie mogą mu wybaczyć, że nie poszedł ścieżką Chopina i nie stworzył arcydzieł o wymiarze uniwersalnym. Zastanawiające, że wyrzutów tego typu nie czyni się jednak – choć oczywiście byłoby to możliwe – żadnemu z cenionych przez Moniuszkę literatów: ani Fredrze, ani naszym romantycznym wieszczom, ani wspominanemu wcześniej Kraszewskiemu. W ich dziełach pociąga nas zawsze to, co lokalne i swojskie, coś co pomaga nam odkryć nieznane prawdy o nas samych, o naszej wspólnej przeszłości i teraźniejszości.
Moniuszko należy z pewnością do tej samej kategorii twórców. Parafrazując niezwykle przenikliwą myśli Tadeusza Boya-Żeleńskiego, można powiedzieć, że rażąca dysproporcja między przepychem dziedzictwa, które Moniuszko nam pozostawił, a siłą jego promieniowania na zewnątrz to jeden z wielu dowodów na "sobiepańskość" naszej kultury. Podobnie jak Fredrę, Mickiewicza czy Kraszewskiego mamy go dla siebie. I tylko dla siebie".
Fragment eseju Moniuszkowskie Widma, sceny liryczne z "Dziadów" Adama Mickiewicza: od inspiracji do realizacji Grzegorza Zieziuli (Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk), zamieszczonego w booklecie płyty.



Tworzenie nowej recenzji


Ocena:

Zalety:
Wady:





Oznaczenie treści
Na tej stronie znajdziesz informacje na temat:
Kiedy premiera Andrzej Kosendiak - Stanisław Moniuszko. Widma? Kiedy wychodzi Andrzej Kosendiak - Stanisław Moniuszko. Widma?
Data wydania płyty zaplanowana została na 20.04.2018. Nowa płyta Andrzej Kosendiak z 2018 roku to główny temat tego artykułu i tej podstrony. U nas znajdziesz listę utworów (tracklista), newsy i nadchodzące single, promujące nowe dzieło artysty. Pooglądaj zwiastun i przeczytaj naszą zapowiedź. Znajdziesz tutaj również galerię zdjęć, zwiastuny, trailery, klipy wideo, nasze recenzje oraz oceny, dzięki czemu poznasz interesujące nowości oraz zapowiedzi, a także wszystkie nadchodzące premiery 2018 roku.
Data ostatniej aktualizacji:

 Gdzie kupić?

 Tagi


Nie przypisano jeszcze tagów
Dodaj tag

 W sklepach

Nowa płyta Andrzej Kosendiak - Stanisław Moniuszko. Widma data premiery

Wszystkie daty wydania:
  • Flaga Polska 20 kwietnia 2018, piątek
    (polska data)

Recently Viewed

Wpisz minimum 3 znaki!
Komunikat
OK
Opcje
Tak
Anuluj
Potwierdzenie
Tak
Nie