Są trzy Meksyki. Jest ten sprzed konkwisty, wspaniały i brutalny, którego symbolem jest mityczny stwór, Quetzalcoatl, pierzasty wąż.
Jest Meksyk hiszpański i katolicki, który przetrwał trzy stulecia. Ten przyjął za swój symbol najświętszą Panienkę z Guadalupe, litosierną, wszędzie widoczną oficjalną patronkę kraju.
I jest Meksyk nowoczesny, który wyłonił się najpierw z wojen o niepodległość, a później ze słynnej rewolucji. Jego symbolem jest Zapata, chłopski bohater, człowiek sprawiedliwy, którego rozstrzelano.
To trzy powody, by kochać Meksyk. Jest krainą sprzeczności, światem...