Steven Spielberg najwyraźniej polubił pracę z brytyjskim aktorem
Markiem Rylance'em. Po
"Moście szpiegów" i
"Bardzo Fajnym Gigancie" panowie spotkają się na planie
"The Kidnapping of Edgardo Mortara".
Getty Images © Kevork Djansezian Film opowie prawdziwą historię żydowskiego chłopca, który w 1858 r. został porwany przez przedstawicieli kościelnej inkwizycji. Przedstawiciele Kościoła utrzymują, że chłopiec, który w tajemnicy przechrzcił się na katolicyzm, nie może pozostać w żydowskiej rodzinie. Ojciec, starając się odzyskać dziecko, interweniuje u najwyższych władz świeckich. W obronie porwanego stają Cesarz Franciszek Józef i Napoleon III. Ich protesty jednak na nic się zdają. Z czasem okazuje się, że za całą sprawą stoi papież Pius IX, który adoptuje chłopca.
Zdjęcia mają rozpocząć się na początku przyszłego roku. Wcześniej
Spielberg nakręci jeszcze widowisko science fiction
"Ready Player One".
Hollywood już od dawna planuje przenieść historię Edgardo Martary na ekran kinowy. W 2001 roku gwiazdą produkcji miał być
Joseph Fiennes. Rok później ogłoszono, że
Anthony Hopkins zagra Piusa IX, a
Javier Bardem będzie ojcem porwanego chłopca. Projekt miał nawet reżysera, był nim
Damien O'Donnell, lecz ostatecznie nic z tych planów nie wyszło.