W marcu mają ruszyć zdjęcia do 25. części przygód Jamesa Bonda. Możliwe jednak, że tak się nie stanie. Jeśli bowiem wierzyć doniesieniom portalu The Playlist,
Barbara Broccoli nie jest zadowolona z obecnego scenariusza i nakazała jego poprawienie. Zadania tego podjął się
Scott Z. Burns (
"Na głęboką wodę",
"Ultimatum Bourne'a").
Przypomnijmy, że pierwotnie do przygotowania fabuły zostali zatrudnieni
Neal Purvis i
Robert Wade, którzy z cyklem są związani od 20 lat, od czasu filmu
"Świat to za mało". Potem ich tekst został odstawiony, ponieważ własną wizję
"Bonda 25" zaprezentował Danny Boyle i to jemu powierzono realizację widowiska. Boyle jednak wkrótce potem zrezygnował z projektu i producenci powrócili do tekstu
Purvisa i
Wade'a.
Rewelacje The Playlist wyjaśniają, dlaczego
"Bond 25" trafi do kin później. Przypomnijmy, że wczoraj dowiedzieliśmy się, że premiera filmu została przesunięta z lutego na kwiecień 2020 roku.
W roli głównej ponownie zobaczymy
Daniela Craiga. W obsadzie są też inne osoby znane z poprzednich części:
Léa Seydoux,
Ralph Fiennes,
Naomie Harris i
Ben Whishaw.