22
20.01.2020, 11:35Lektura na 2 minuty

Star Citizen: Twórcy żądają 500 tysięcy dolarów od Cryteka

Role nagle się odwróciły.


Witold Tłuchowski

Atmosfera wokół najnowszej produkcji Chrisa Robertsa skłania wielu graczy do postrzegania Star Citizena jako nie tyle gry, co narzędzia do zarabiania przez developerów łatwych pieniędzy. Premiera podstawowej wersji tytułu jest jeszcze wciąż odległa, nawet pomimo tego, że w ciągu ponad 7 lat produkcji zebrała setki milionów dolarów, a twórcy ciągle wymyślają kolejne sposoby, aby skłonić fanów do wpłacenie kolejnych sum za chociażby nowe statki. Wizerunku Cloud Imperium Games nie poprawiły też doniesienia o złym zarządzaniu projektem, a informacje o złożonym przez Crytek pozwie dotyczącym złamania umowy licencyjnej na CryEngine tylko utwierdził niektórych w przekonaniu, że cały ten projekt jest co najmniej szemrany.

Niedawno jednak niemiecki producent technologii wstrzymał pozew przeciwko CIG i ubiegał się o zmianę terminu rozprawy na październik; w tym samym czasie zwrócił się do sądu z prośbą o oddalenie pozwu z zamiarem ponowienia zarzutów, gdy przedmiot sporu – singlowy Squadron 42 – pojawi się już na rynku. To, co wydawało się nam rozsądnym kompromisem, okazuje się być jednak – przynajmniej według pozwanego studia – próbą ucieczki od odpowiedzialności.

Cloud Imperium Games skierowało bowiem do kalifornijskiego sądu pismo, w którym oskarża Crytek o świadome oddalenia finału sprawy (w dość malowniczy sposób).


Crytek uruchomił i podtrzymywał od samego początku tę nieodpowiedzialną akcję mającą na celu zwrócenie na niego uwagi. W trzecim roku trwania sprawy jej akta są zaśmiecone drobnicą lekkomyślnych zarzutów firmy, które odrzucane są powodów prawnych lub upadają w toku postępowania. Wszystko to spowodowało ogromne niepotrzebne wydatki. Crytek szuka spadochronu, który uchroni go przed upadkiem spowodowanym przez marcowe podsumowanie oraz zaplanowany na czerwiec proces. […] Nie może być zgody na to, aby Crytek celował samochodem w szybę wystawową CIG, przyciskał pedał gazu, wpadał do środka, kręcił tam bączki przez lata, a później odjeżdżał i krążył wokół, grożąc, że być może kiedyś jeszcze to powtórzy. Crytek z pewnością zasługuje na zabranie kluczyków na zawsze, aby CIG mogło prowadzić odpowiedzialny biznes nie niepokojone przez Crytek i jego prawników.


Dalej możemy przeczytać o stratach, jakie Cloud Imperium Games odnotowało przez lata i szczegółach sprawy, włącznie z tym, jak oddalone kolejne zarzuty. Ostatecznie CIG domaga się od sądu oddalenia całego pozwu Cryteka. Dodatkowo firma żąda także zwrotu pół miliona dolarów, jako części sumy, którą przeznaczyła na proces.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze