20
11.06.2019, 23:11Lektura na 1 minutę

Cyberpunk 2077: Grę będzie dało się ukończyć, nie zabijając nikogo

I to jest coś, co chcieli usłyszeć wszyscy pacyfistycznie nastawienie fani erpegów.


Witold Tłuchowski

Być może to nie możliwość unikania starć czyni niektórych przedstawicieli gatunku świetnymi, ale nie da się ukryć, że jest to zawsze mile widziana opcja. Dlatego wielu graczy zasmuciła rok temu wypowiedź jednego z developerów, który utrzymywał, że w nowym tytule Redów przemoc będzie obowiązkowa – w końcu wcielamy się w nim w najemnika. Jakoś się z tym pogodziliśmy (w końcu w Wiedźminach też dużo walczyliśmy, co było przecież całkiem nieźle uzasadnione), jednak wciąż niektórzy liczyli po cichu, że developerzy zmienią swoje plany.

Jak się okazuje – słusznie. Podczas prezentacji na stoisku Cyberpunka na targach E3 przedstawiciel studia wyraźnie zaznaczył, że przemoc ma być w ich grze opcjonalna.


Ważne jest, żeby mieć w pamięci, iż gracze będą mogli grać i zakończyć całą grę bez zabijania ani jednego wroga, jeśli tylko sobie tego zażyczą.


Oznacza to np, że przy likwidowaniu wrogów z ukrycia będziemy mogli zdecydować, czy pozbyć się ich na amen, czy, może w nieco delikatniejszym wariancie, tylko na jakiś czas. Jeżeli faktycznie twórcom uda się zaprojektować Cyberpunka w taki sposób, żeby pacyfistyczne rozwiązania były sensowne oraz satysfakcjonujące, to mają mnie nawet bardziej niż dzięki boskiemu Keanu.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze