Matt Haig - Biblioteka o Północy(2021)Matt Haig - The Midnight Library | Powieść |
„Biblioteka o Północy” Matta Haiga ukazała się w 2021 roku w Wydawnictwie Zysk i S-ka. Dopiero teraz jednak miałam okazję przeczytać tę niezwykłą, wzruszającą, ale jednocześnie tchnącą optymizmem powieść.
Nora Seed mieszka w Bedford. Uważa się za nieszczęśliwą, pechową kobietę po trzydziestce. Od dawna jest przybita, a kryzys pogłębia śmierć jej kota. To powoduje, że Nora postanawia popełnić samobójstwo.
Nie trafia jednak ani do piekła, ani do nieba, lecz do tytułowej Biblioteki o Północy. Jakby tego było mało, spotyka tam panią Elm, szkolną bibliotekarkę sprzed lat, która teraz okazuje się przewodniczką po tym niezwykłym świecie
Czym jest Biblioteka o Północy?
To miejsce między życiem i śmiercią. Miejsce wypełnione książkami zawierającymi opisy różnych rzeczywistości, w których Nora mogłaby żyć, gdyby jej losy potoczyły się inaczej.
Wystarczy sięgnąć po taką książkę i zajrzeć do niej, by spróbować tego nowego życia. Można to robić wiele razy, z czego bohaterka korzysta najpierw nieśmiało, a potem bez umiaru.
Raz jest glacjolożką, innym razem producentką win, znaną wokalistką, wykładowczynią filozofii i autorką książek…
Raz żyje samotnie, innym razem ma kochanka lub wielu kochanków, bywa mężatką, matką…
W jej nowych wersjach życia pojawiają się członkowie rodziny, zwłaszcza bracia, znajomi, przyjaciółka – często w zaskakujących sytuacjach.
Czy Nora wybierze któryś scenariusz? A jeśli tak, to który?
Czy może odkryje jakąś nową prawdę o świecie, szczęściu i powodach, dla których warto żyć?
Żeby poznać odpowiedzi na te pytania, trzeba książkę doczytać do końca, tym bardziej, że zakończenie zaskakuje.
Czyta się „Bibliotekę o Północy” przyjemnie, mimo iż nieraz życie bohaterki okazuje się pełne przykrych niespodzianek. Smutek, żal, rozczarowanie i ból istnienia przeplatają się tu z nadzieją i optymizmem.
Trudno też podczas lektury nie zastanawiać się nad rolą przypadku, konsekwencjami wyborów, możliwością istnienia światów równoległych…
Szybkiej lekturze na pewno, oprócz wartkiej akcji, sprzyja styl – lekki, ale niepozbawiony literackiego uroku.
Przekonująco i naturalnie wypadają też dialogi, a dodatkowych smaczków dodają retrospekcje, dzięki którym poznajemy przeszłość Nory, od dzieciństwa do chwili, w której postanawia się zabić. Te informacje dozowane są stopniowo, co jeszcze bardziej wzbudza w czytelniku ciekawość, ale pozwala też zrozumieć niektóre decyzje i uczucia bohaterki.
Polecam z czystym sumieniem.
BEATA IGIELSKA