Marcel Moss - Mój ostatni miesiąc(2022) | Młodzież |
„Najpierw musimy stawić czoła prawdzie o sobie, by móc być prawdziwymi dla innych (...)”.
Niech Was nie zmylą cukierkowe kolory na okładce i niepozorny tytuł. Spójrzcie kto to napisał.. Marcel Moss. To nazwisko gwarantuje, że wcale nie będzie słodko.. Jeden z najpopularniejszych polskich autorów thrillerów zaskoczył wszystkich i tym razem pozwolił nam poznać zupełnie nową odsłonę swojej twórczości. Stworzył powieść YA, która chwyta za serce.
Sebastian nagle i bez ostrzeżenia stracił matkę, która była niezwykle ważną osobą w jego życiu. To zdarzenie obróciło w gruzy jego świat. Chłopak zamkną się w sobie, pogrążył w depresji, przestał dbać o swoje zdrowie i życie. Gdy pewnego dnia jego „wyczyn” omal nie kończy się tragedią, ojciec postanawia dać mu lekcję życia. Mężczyzna przekonuje Sebastiana, by odbył wakacyjny wolontariat w podwarszawskim hospicjum. Jest przekonany, że takie doświadczenie pomoże młodemu człowiekowi zrozumieć, jaką wartość stanowi zdrowie i życie, pozwoli mu znaleźć równowagę.
Początkowo sceptycznie nastawiony do pomysłu ojca Sebastian zgadza się jednak spróbować. Coś, co w jego mniemaniu było karą, okazuje się być wyzwaniem.
W hospicjum chłopak doświadcza wachlarza emocji, poznaje ludzi i świat, o którym miał jedynie wąskie wyobrażenie. Tu poznaje też Mateusza – nieuleczalnie chorego chłopaka, któremu zdaniem lekarzy został miesiąc życia. Mateusz jednak jest wojownikiem, chce oszukać śmierć.. W nowym znajomym upatruje przyjaciela, który mu w tym pomoże wygrać walkę o życie. Historia życia Mateusza jest gorzka i smutna. Sebastian staje się jego nadzieją na lepsze..
„Mój ostatni dzień” to literatura dla młodzieży, bo to ona może najwięcej z niej wyciągnąć cennych życiowych lekcji, mądrych spostrzeżeń i bezcennych wskazówek. Nie zmienia to faktu, że wzrusza również „wapniaków”. Marcel Moss po raz kolejny pokazał, że nie można szufladkować ludzi, w tym autorów, miał odwagę poruszyć nie jeden trudny temat i bez ogródek wyliczać, co jest w życiu najważniejsze.
O tym, że każdy ma prawo kochać, żyć, błądzić. O tym, że choć to czasami nie łatwe, nie wolno uzależniać swojego życia od oczekiwań innych. O budowaniu mostów nad przepaścią.. I o tym, że życie nie pyta, samo wybiera kiedy kończy się nam czas, więc nie warto go marnować na rzeczy, które nie są tego warte.
Polecam.