Adrian Bednarek - Wyrok diabła(2018) | Sensacja |
„Bądź świadkiem pojedynku, w którym stawką jest wolność”.
No i stało się.
Skończyłam drugą fascynującą „rundę” z serią o przystojnym, eleganckim i diabelnie niebezpiecznym Kubie Sobańskim. Seryjnym mordercy, który w swoim krakowskim prywatnym raju żyje pełnią życia i wciąż na nowo wypełnia obecną w nim pustkę, w miejscu, gdzie inni mają duszę. Bestii, która mimo świadomości tego, jaką krzywdę potrafi wyrządzić, budzi jakąś nieuzasadnioną i kompletnie irracjonalną fascynację..
Dziś Kuba jest już dojrzałym diabłem kontrolującym swoje demony. Dotknęła go jednak inna słabość.. dość powszechna, zdradliwa i kosztowna w wielu aspektach. Kobieta – z całą swoją zmiennością, nieoczywistością, urodą, fochami, humorkami i charakterkiem z pod ciemnej gwiazdy. Osiemnastoletnia Sonia Wodzińska stała się jego czułym punktem, powierniczką sekretów i uczennicą. Są jak zarażeni tą samą chorobą. A ich relacja daje możliwość dzielenia się wzajemnie wspólnym przekleństwem.. bo „ściany rzeczywistości” jego i jej „zostały wytapetowane bólem, wstydem i cierpieniem” z tego samego supermarketu. Kuba ma jednak świadomość, że szaleństwo Soni pozostawione bez odpowiedniej kontroli może wpakować także i jego w niemałe tarapaty..
Jaką cenę przyjdzie mu zapłacić za „chwileczkę zapomnienia”..?
„Wyrok diabła” to czwarta już odsłona diabelskich harców w raju. Kuba po raz kolejny zaskakuje. Pokazuje swoje nowe oblicze. A przed nim niebagatelne wyzwania. Tym razem czeka go też bitwa o własną wolność i skomplikowany test jednokrotnego wyboru na poświęcenie i zaufanie.
Diabelnie polecam.
Ogromnie się cieszę, że i wkrótce poznamy jego dalsze przygody w raju..