Po wyreżyserowaniu czterech filmów z serii
"Szybcy i wściekli" Justin Lin postanowił opuścić projekt. Powodem są naciski studia Universal Picture, które chce, by
"Fast & Furious 7" trafiło do kin w przyszłym roku.
Do tej pory pomiędzy kolejnymi filmami w serii było kilka lat różnicy. Jednak studio chce, by siódma część, która jest ściśle powiązana fabularnie z szóstką, trafiła do kin nie później niż za rok. Pamiętajmy, iż początkowo szósta i siódma część miały być kręcone jednocześnie, ale plany te uległy zmianie już na początku prac zdjęciowych.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi
Lina na stanowisku reżysera, ani jak zmiana wpłynie na fabułę filmu, którego głównym czarnym charakterem ma być
Jason Statham.