W rozmowie z portalem IGN
Ridley Scott zasugerował, że po
"Blade Runner 2049" mogą powstać kolejne sequele
"Łowcy androidów". Jak przyznał w wywiadzie reżyser, przez długie lata nie chciało mu się kręcić kontynuacji swoich filmów. Dopiero później doszedł do wniosku, że takie podejście jest głupie. Właśnie dlatego postanowił nakręcić prequele
"Obcego" -
"Prometeusza" i
"Obcego: Przymierze". Scott podał również
George'a Lucasa za przykład twórcy, który we właściwy sposób zaopiekował się stworzoną przez siebie marką. Udało mu się stworzyć wokół niej bogate uniwersum, w którym można opowiadać kolejne historie.
Akcja
"Blade Runner 2049" rozgrywa się 30 lat po wydarzeniach przedstawionych w "Łowcy androidów". Oficer policji Los Angeles, niejaki K (
Ryan Gosling), trafia na ukrywaną przez lata informację, która może pogrążyć resztki społeczeństwa w chaosie. Jego odkrycie prowadzi go do poszukiwań Ricka Deckarda (
Harrison Ford), byłego łowcy androidów, który zaginął trzy dekady wcześniej.
Scott piastuje przy tym projekcie stanowisko producenta. Reżyseruje
Denis Villeneuve.
Premiera w październiku.