15
18.06.2013, 10:59Lektura na 2 minuty

Assassin´s Creed IV: Black Flag - Kampania fabularna zostanie usieciowiona. Jak?

Nowa generacja stawiać ma na usieciowioną rozgrywkę i to nawet w trybie dla pojedynczego gracza. Zobaczymy to w Watch_Dogs, a także… w Assassin’s Creedzie IV: Black Flag. W jednym z wywiadów twórcy gry zdradzili, że w kampanii fabularnej – a konkretnie w sekwencjach współczesnych – będziemy wchodzić w interakcje z innymi użytkownikami.


Piotrek66

Historia Desmonda zakończyła się w „trójce”, w Assassin’s Creed IV: Black Flag wcielimy się więc w nową postać – a konkretnie… siebie. Tak twierdzą developerzy – w sekwencjach współczesnych pokierujemy sobą samym pracującym jako analityk w Abstergo. Aby zwiększyć poczucie immersji, akcję obserwować mamy z perspektywy pierwszoosobowej. Naszym zadaniem będzie zbadanie wspomnień Edwarda Kenwaya – ma to być możliwe, dzięki nowej wersji Animusa, który pozwala odtwarzać wspomnienia przodków innych osób, w tym wspomnianego Desmonda.

I właśnie we fragmentach osadzonych w XXI wieku pojawią się elementy sieciowe. Jakie? Jak wyjaśnia Ashraf Ismail, reżyser gry, w rozmowie z Eurogamerem:


Największą zaletą Assassin’s Creed IV jest pomysł, że nawet w trybie dla pojedynczego gracza będziesz przez cały czas połączony z siecią. Poczujesz, że są inni grający w tę produkcję i w pewien sposób będziesz mógł wchodzić z nimi w interakcje lub pomagać sobie nawzajem. Chcemy, byś poczuł, że twoi przyjaciele są twoimi współpracownikami [w Abstergo]. Inni użytkownicy Black Flag również są analitykami. Kiedy znajdą więc coś ciekawego, mogą się tym z tobą podzielić. Gdy przeprowadzisz badanie, możesz podzielić się swoimi wynikami i otrzymać za to bonus.


Oczywiście osoby chcące w całości odciąć się od internetu, będą mogły to zrobić. Developerzy obiecują również, że sekwencje współczesne przyniosą ze sobą pewne „duże niespodzianki” dla graczy. Jak mówi Ismael:


Popychamy do przodu narrację wojny pomiędzy asasynami i templariuszami zarówno w przeszłości, jak i współczesności. Powodem, dla którego badasz wspomnienia Edwarda Kenwaya jest fakt, że zrobił coś bardzo specjalnego i specyficznego. Fani, zwłaszcza ludzie, którzy szczegółowo znają uniwersum serii, zobaczą, co to takiego. Zrobił coś bardzo istotnego, co związane jest z dotychczasowymi odsłonami cyklu. Jeśli nie jesteś takim znawcą serii, w porządku – to będą tylko detale.



Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze