Twórca "Martwego zła" z planszówki o potworach zrobi widowisko
The Hollywood Reporter / / 04-05-2016 09:53
Kilka lat temu pisaliśmy o tym, że Tim Burton został reżyserem filmu "Monsterpocalypse". Niestety (dla niektórych na szczęście) projekt upadł, a Burton przeniósł się do Warner Bros., gdzie nakręcił "Mroczne cienie". Teraz jednak widowisko znów ma szansę powstać.
Warner Bros. kupiło właśnie prawa do adaptacji "Monsterpocalypse". Studio, po zaciętej walce, wygrało licytację m.in. z DreamWorks, które miało prawa do filmu sześć lat temu. O możliwość produkcji obrazu ubiegało się również Sony.
"Monsterpocalypse" to nazwa gry planszowej. Plansze przypominają mapy i plany, a pionkami są miniaturki potworów i innych stworów. W czasach Burtona film miał opowiadać o kosmicznych potworach, które przybywają na Ziemię. Ludzie walczą z nimi i wydaje się, że potwory zostały pokonane. Tak jednak nie jest. Kosmiczne istoty ukryły się i nadały tajemniczy sygnał. Ludzkość wie, że już wkrótce będą mieć nowych gości, lecz nie wiedzą kogo dokładnie. W ramach przygotowań obronnych skonstruowane zostają olbrzymie roboty bojowe, które staną się ostatnią nadzieją Ziemi.
Ten projekt trafił do kosza, kiedy w kinach pojawił się "Pacific Rim". Nowe "Monsterpocalypse" będzie mieć kompletnie inną fabułę. Za jej kształt odpowiadać będzie autor "Martwego zła" Fede Alvarez. Ma on się również zająć reżyserią całości. Współautorem scenariusza będzie Rodo Sayagues. Jaki będzie mieć kształt widowisko, tego na razie nie wiemy.
Warner Bros. kupiło właśnie prawa do adaptacji "Monsterpocalypse". Studio, po zaciętej walce, wygrało licytację m.in. z DreamWorks, które miało prawa do filmu sześć lat temu. O możliwość produkcji obrazu ubiegało się również Sony.
"Monsterpocalypse" to nazwa gry planszowej. Plansze przypominają mapy i plany, a pionkami są miniaturki potworów i innych stworów. W czasach Burtona film miał opowiadać o kosmicznych potworach, które przybywają na Ziemię. Ludzie walczą z nimi i wydaje się, że potwory zostały pokonane. Tak jednak nie jest. Kosmiczne istoty ukryły się i nadały tajemniczy sygnał. Ludzkość wie, że już wkrótce będą mieć nowych gości, lecz nie wiedzą kogo dokładnie. W ramach przygotowań obronnych skonstruowane zostają olbrzymie roboty bojowe, które staną się ostatnią nadzieją Ziemi.
Ten projekt trafił do kosza, kiedy w kinach pojawił się "Pacific Rim". Nowe "Monsterpocalypse" będzie mieć kompletnie inną fabułę. Za jej kształt odpowiadać będzie autor "Martwego zła" Fede Alvarez. Ma on się również zająć reżyserią całości. Współautorem scenariusza będzie Rodo Sayagues. Jaki będzie mieć kształt widowisko, tego na razie nie wiemy.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
